Rozdziały bonusowe




Jak się pewnie domyślacie, tutaj będą ukazywać się tak jak powyżej napisane, tzw. rozdziały dodatkowe.
Będą one poniekąd uzupełnieniem do opowiadania, być może nawet jakąś krótką retrospekcją historii jakiejś postaci (tak więc jeśli chcecie dowiedzieć się o kimś czegoś więcej, to piszcie tutaj o tym w komentarzach i jeśli uznam, że mogę zdradzić takie szczegóły i znajdę czas to postaram się coś o tym napisać). Kto wie, może jeśli kiedyś napiszę jakąś jednopartówkę to też zamieszczę ją tutaj.
O pojawieniu się czegoś w tym rozdziale będę informować w „Informacje”  bądź pod najnowszą notką. No chyba, że ktoś będzie chciał być informowany o czymś takim na bieżąco (w co akurat wątpię), to sprawa wygląda tak samo jak ze zwykłym informowaniem, wystarczy mi tylko o tym napisać i zostawić do siebie jakiś kontakt.


Rozdział opowiadający o relacjach łączących Akane i Raigha, ukazujący pierwsze lata pa tragedii, która spotkała jej klan oraz jej skutki odciśnięte na psychice dziewczyny

Rozdział opowiadający o Itachim i Corneli, o ich przyjaźni, która następnie zamieniła się w miłość. Napisany specjalnie na prośbę Corny - dziękuję Ci za wszystko, danna ^^.

Rozdział opisujący początki znajomości Akiry i Akane - począwszy od tego, jak się poznali i jak to się stało, że dziewczyna zgodziła się zostać jego uczennicą, poprzez najważniejsze wydarzenia z tego okresu, opowiadając o poszczególnych etapach ich treningu oraz samej relacji między nimi nawiązanej, aż po kluczowe wydarzenia.
Rozdział sporo wyjaśnia, m. in. fakt mniemanej śmierci Akiry oraz pierwsze zatargi z Hayą. Lecz nie tylko...

One shota, który jest prezentem urodzinowym dla mojego poruchanego Danna – Corny ^^.
Przedstawia on losy Itachiego od eksterminacji klanu do… sami zobaczycie xD. A czy udało mi się wywiązać z głównego zamysłu przedstawienia relacji Itachiego i Madary? To już ocenicie Wy ^^.
Uprzedzam tutaj od razu o długości jednopartówki, którą sama jestem zaskoczona – bowiem jest ona podzielona na pięć części na Onecie, a w Wordzie zajęła mi prawie trzydzieści stron czcionką osiem Oo. Toteż śmiało można czytać na raty xD.


2 komentarze:

  1. Och, a ja dopiero teraz zdaję sobie sprawę z istnienia takiej podstrony? Muszę kiedyś poogarniać! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinnam chyba gdzieś o tym coś poinformować, dać jakąś adnotację czy cokolwiek... Ale głupia ja! Także wybacz :<

      Usuń